"Nie pozmywałem naczyń" - te słowa wypowiedział szeptem Michał wprost do ucha Asi, gdy poprosiłam, by udawał, że zdradza jej jakiś sekret, co by na zdjęciu uzyskać efekt intymności. Nie były to słowa, które... nastrajają, ale za to wszyscy się porządnie pośmialiśmy. :)